Zignorował znak STOP i miał cofnięte uprawnienia do kierowania
Do 2 lat pozbawienia wolności grozi 44-latkowi, który kierował motocyklem, pomimo, że miał cofnięte uprawnienia. Policjanci zatrzymali go do kontroli drogowej, gdy ten nie zastosował się do znaku STOP.
4 września br. o godz. 10.25 policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego podczas patrolowania ulic miasta zauważyli kierującego motocyklem marki Suzuki, który nie zastosował się do znaku STOP. Do zdarzenia doszło w Pleszewie na ul. Sienkiewicza.
Mundurowi wylegitymowali kierującego, którym okazał się 44-letni mieszkaniec Pleszewa.
Następnie w celu weryfikacji danych kierującego funkcjonariusze sprawdzili go w policyjnych systemach. Okazało się wtedy, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Tym samym, popełnił on przestępstwo z art. 180aKK
Za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Należy zwrócić uwagę, że na przejazdach kolejowych w naszym mieście w ostatnich dniach zamontowano nowe znaki "STOP", do których należy bezwzględne się stosować i każdorazowo zatrzymać przed przejazdem. Taki znak został ustawiony na ul. Sieniewicza i na ul. Piaski.